W pułapce czasu - Sengoku jieitai.1979.DVDRip.XviD.AC3(1),
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:13:Tłumaczenie na podstawie wersji angielskiej00:01:37:Była kiedy kobieta,|która pachniała jak drewno.00:01:42:Wszystkie twoje opowieci sš zwišzane z kobietami.00:01:48:Muszę się odlać!00:01:50:Znowu? Ile jeszcze razy w cišgu|nocy będziesz lał?00:01:55:Strasznie mnie przypiliło.00:02:01:Co nie tak?00:02:07:Wenus jest w innym miejscu.00:02:10:Była tam zeszłej nocy.00:02:15:Nie mogła się aż o tyle przesunšć|w cišgu jednej nocy.00:02:19:To niemożliwe.00:02:57:Nie opieraj się o mnie!00:03:01:Nemoto, do mnie.00:03:04:Mimura, jeste taki wyluzowany!00:03:11:Znowu robicie zadymę?00:03:15:A więc odchodzisz?00:03:19:Żona jest w cišży,|i suszy mi głowę.00:03:23:Agata, która godzina?00:03:28:Mój zegarek stanšł o 5:18.00:03:32:Co jest?00:03:35:Mój też stanšł o 5:18.00:04:32:Nishizawa.|Jestemy z 63 pułku.00:04:36:a ja jestem Seki.00:04:38:lba z 54 pułku.00:04:41:Czy tu pojawiajš się czasem piraci?00:04:44:Jest was tylko dwóch?00:04:47:Cały Wschodni Korpus Kwatermistrzowski|się tu zbierze.00:04:51:My jestemy eskortš.00:04:57:Którš macie godzinę?00:05:01:Stanšł.00:05:02:O której?00:05:04:O 5: 18.00:05:35:Co nie tak?00:05:37:Silnik szwankuje.|Powiedzieli mi, że wy macie częci.00:05:41:OK, wracajcie do swojego oddziału|jak tylko skończycie go naprawiać.00:05:56:Yano, odłóż to.00:06:13:Podjęlicie decyzję?00:06:16:Uciekamy.00:06:19:Spotykamy się jutro na|stacji lmafuri.00:06:21:Nie wracasz z oddziałem?00:06:24:Jej przyjaciel mieszka na Hokkaido,|więc tam pojedziemy.00:06:30:Rozumiem.00:06:32:Która jest?00:06:36:5: 18...00:06:38:U mnie też.00:08:45:SENGOKU JlElTAl|(Gl SAMURAl)00:09:05:Agata! Ikimura!|Shimada! Nishizawa!00:09:16:Sprawdzić swoje oddziały!00:09:29:Wszyscy obecni.00:09:34:Co się stało?00:09:36:Czuję się tak jakbym od dłuższego czasu|był nieprzytomny.00:09:40:Ja też.00:09:46:Czy twój zegarek nie stanšł?00:09:51:Znowu chodzi.00:10:04:O której wzejdzie słońce?00:10:07:Nie wiem, o której dzisiaj,|ale pierwszego dnia ćwiczeń00:10:11:wstało o 5:18.00:10:43:Co się dzieje?00:10:56:Tam była elektrownia!|Co się z niš stało?00:11:03:Gdzie ona jest?!00:11:07:Spokój!.00:11:09:Muszę się odlać...00:11:11:Skończ się wygłupiać!00:11:13:Ciężarówka, transporter opancerzony|i czołg wcišż tu sš.00:11:18:Więc to musi być baza zaopatrzeniowa|gdzie mielimy się zgrupować.00:11:21:W takim razie powinnimy być otoczeni|przez inne oddziały.00:11:24:Dlaczego jestemy tu sami?00:11:27:Ikimura, sprawd radio!00:11:54:Nie ma odpowiedzi!00:11:57:Teren wyglšda znajomo,|ale cała reszta jest jakby trochę inna.00:12:12:Czy ten okręt czasem nie zatonšł?00:12:31:Jestem Ono! Jestemy z|Morskich Sił Samoobrony!00:12:33:Kawashima!00:12:35:a ja jestem Tsuda!00:12:36:lba z 54 pułku.00:12:40:Co się tu dzieje?00:12:42:Sami nie jestemy pewni.00:12:44:Mielimy dołšczyć do reszty floty,00:12:46:kiedy nasz okręt|płynšł w tš stronę.00:12:49:Założylimy,|że poszlicie na dno razem z okrętem.00:12:53:Nam też się tak wydawało,00:12:55:ale zamiast w wodzie,|zatonęlimy w morzu wiatła.00:13:01:Znowu musi się odlać.00:13:47:Co to za impreza?00:14:29:Jestem Shimizu.|Jestemy z 1 odziału migłowców.00:14:33:Onishi.00:14:35:lba z 54 pułku.|Gdzie bylicie do tej pory?00:14:38:Bylimy w drodze|na ćwiczenia.00:14:41:Kiedy nagle|wysokoć spadła00:14:44:i zdawało się nam, że|ocean nas zasysa.00:15:10:O co tu chodzi?00:15:36:Moglimy się cofnšć w czasie.00:15:44:Nie strzelaj!00:16:13:Yano...00:16:18:Jeli jeszcze raz zignorujesz mój rozkaz,|to pożałujesz.00:16:27:Pierwszy raz|do kogo strzelałe?00:16:29:Jakie to uczucie?00:17:01:Nie strzelać!00:17:03:Nie strzelać dopóki nie wydam rozkazu!00:17:25:Jestem Nagao Kagetora!00:17:27:Służę panu Koizumi Yukinadze z zamku Kasugayama.00:17:33:Jestem Kuribayashi Magoichi!00:17:37:a ja jestem lshiwa Takehide!00:17:42:Asaba Yorichika!00:17:44:Tatekawa Kazumasu!00:18:26:lba Yoshiaki z Sił Samoobrony.00:18:32:Jestemy tacy sami.00:18:44:Skšd jestecie?00:18:46:Jestemy pułkiem|ze Wschodniego Okręgu.00:18:51:Dlaczego tu jestecie?00:18:55:No cóż, można powiedzieć, że się tu przybłškalimy.00:19:11:Stalowy koń się odezwał.00:19:14:Wasze nagłe pojawienie się w naszym obozie00:19:17:wpędziło Kurodę Nagaharu|w kompletnš panikę!00:19:26:Co to za rzecz,|która latała w powietrzu?00:19:31:Masz na myli helikopter?00:19:37:I to co|co robiło tyle hałasu...00:19:43:Czy to jaki muszkiet?00:19:47:To karabin maszynowy.00:19:48:Maszynowy... maszyna...00:19:57:Jak na to wejć?00:20:06:Mogę się temu przyjrzeć z bliska?00:20:11:Jasne.00:20:18:Przepraszam.00:20:43:Jak to się nazywa?00:20:46:To jest|ciężki karabin maszynowy.00:20:54:Chciałby go sprawdzić?00:20:56:Ja?00:21:04:Magoichi, patrz!00:21:20:Jak mam celować?00:21:34:Okres wojen domowych...00:22:28:Bardzo chciałbym je mieć|dla mojej armii.00:22:32:Monkey, możesz co wymylić?00:22:35:Dostarczymy do ich obozu|ryż i miso.00:22:39:Wspominali, że majš|wystarczajšco dużo zapasów.00:22:42:Dostarczenie zapasów żywnoci|po tym jak bawiłe się ich karabinem maszynowym00:22:46:sprawi, że armia Kurody|pomyli, że sš po naszej stronie.00:22:53:Ty to masz łeb!00:22:59:A jednak cofnęlimy się w czasie.00:23:04:Co?00:23:07:Jestemy w kompletnie innym|okresie historycznym.00:23:12:Przestań.|To nie może się zdarzyć.00:23:18:Ale się zdarzyło.00:23:20:Jakie zjawisko|musiało to spowodować.00:23:27:Kagetora to dziwny kole.00:23:32:"Jestemy tacy sami."00:23:34:"Helicopter."00:23:43:Padnij!00:23:56:Dlaczego?00:24:01:Dlaczego, ty...!00:24:13:Nie strzelać!00:24:16:Nikt nie strzela!00:24:24:Nie mieszaj się! Jeli to zrobisz...00:24:27:Jed!00:24:30:Szybko!00:25:28:Agata, ruszaj!00:25:32:Pospieszcie się!00:26:30:Znowu to zrobiłe!00:27:09:-Naprzód!|-Jeste pewien?00:27:12:Zrób to!00:27:27:Jam jest Kagetora!00:27:33:Nasi sprzymierzeńcy...00:27:39:Doceniam wasz udział!00:28:42:Zabić go!00:29:36:Ja go zabiłem...00:29:40:Mam głowę Nagaharu!00:30:04:Niezłe to było.00:30:06:Kano, czy zabijanie tak cię podnieca?00:30:12:Zrobilimy to samo co lba.00:30:18:Dwóch naszych zginęło.00:30:21:Albo oni albo my, nie było wyjcia.00:30:25:Oddział muszkieterów też się pojawił.00:30:30:Nie mamy nic wspólnego|z tymi czasami.00:30:33:Jeli będziemy się w to mieszać,|zmienimy bieg historii.00:30:39:I co wtedy?00:30:41:Historia może nam tego nie wybaczyć.00:30:46:Co masz na myli?00:30:49:Możemy nie wrócić do naszych czasów?00:30:51:Czy to znaczy, że zginiemy?00:30:54:Wszystko co wiemy o czasie,|to to, że doba ma 24 godziny.00:31:02:Jednakże, jest na tym wiecie siła przywracajšca naturalny porzšdek rzeczy.00:31:05:Jej zrozumienie|przekracza nasze możliwoci.00:31:07:Pomyl o niej, jak o wstrzšsach wtórnych|po trzęsieniu ziemi,00:31:11:które przywracajš porzšdek|we wnętrzu planety.00:31:16:Więc jeli to co|już raz się wydarzyło,00:31:21:to może wydarzy się ponownie,|i będziemy w stanie wrócić do naszych czasów?00:31:24:Nie jestem pewien, ale to możliwe.00:32:00:Morishita.00:32:03:Oddział panikuje z powodu twojego odejcia.00:32:09:Jeste naszš gwiazdš.00:32:12:Bez ciebie żaden Japończyk|nie jest w stanie zmierzyć się00:32:15:z obcokrajowcami |w Międzynarodowym Maratonie Jesiennym.00:32:19:Czuję ulgę.00:32:21:Czuję ulgę wiedzšc,|że nie muszę uciekać.00:33:22:Już 1:00.00:33:26:Idę.00:33:28:Gdzie?00:33:30:Na stację Imafuri.00:33:34:Mam się tam spotkać z Kazuko.00:33:38:Może to włanie w tej okolicy|cofnęlimy się w czasie.00:33:42:Kazuko może tam czekać.00:33:44:Nie chcę tu czekać.00:33:47:Wytrzymaj jeszcze trochę.00:33:50:Jak długo?|Być może nigdy nie wrócimy!00:33:57:Możliwe, że zginiemy jak tamtych dwóch!00:34:18:Takashima!00:34:19:Jeli będš wstrzšsy wtórne,|to być może wrócimy!00:35:02:Dlaczego?00:35:04:Chciał podpalić ciężarówkę,|wszyscy bymy zginęli.00:35:10:Jestemy przyjaciółmi.00:35:15:Nie masz nic przeciwko mierci z ršk|tego idioty?00:35:19:Dlaczego nie celowałe w nogi?00:35:22:Wykonać zadanie...00:35:25:Ty mnie tego nauczyłe.00:36:07:Nishizawa...00:36:09:Samemu jest niebiezpiecznie.|Pójdę z tobš.00:36:14:Chodmy.00:36:28:Gdzie oni poszli|nic nikomu nie mówišc?00:36:33:Może wrócili do naszych czasów.00:36:38:Kretynie! jak to możliwe,|że tylko tych dwóch wróciło?00:36:49:Kikuchi, ciężko by było|pokonać te góry na piechotę.00:36:59:Cicho!00:37:05:Pan prosi|by stawił się na zamku.00:37:14:Stalowy okręt, który lata,|stalowe pudło poruszajšce się po lšdzie,00:37:19:i karabin zabijajšcy|dziesištki ludzi jednoczenie.00:37:23:Pan chciałby zobaczyć te rzeczy osobicie.00:37:27:Doceniam zaproszenie,|jednak muszę odmówić.00:37:33:Nie możemy stanšć po żadnej stronie.00:37:36:Jeli pójdziemy do zamku,|będš kłopoty.00:37:43:Nie rozważycie więc proby mojego pana?00:37:51:Nie.00:38:22:Powied swojemu panu,00:38:25:że jest głupcem i tchórzem,|który chce osišgnšć wszystko00:38:29:samemu nie stajšc do walki.00:38:33:Powied mu, że Kagetora tak powiedział.00:38:37:Id.00:38:58:Po tym jak cię spotkałem, podjšłem decyzję.00:39:02:Nie uważam człowieka,|który chowa się na zamku00:39:04:i zdobywa profity rękami innych|za swego pana.00:39:07:Nie mam ochoty walczyć|dla kogo takiego.00:39:12:Lojalnoć to służenie panu|z całego serca.00:39:15:Lojalnoć to bycie przyjaciółmi|od serca.00:39:20:Bitwy to test szczęcia.|Jutro możemy zginšć.00:39:23:Dlatego|chcę być w zgodzie z sobš samym.00:39:36:Będziesz walczył u mego boku?00:39:44:Władajmy tym krajem razem.00:39:48:Dlaczego ja?00:39:50:Urodziłem się by walczyć.... [ Pobierz całość w formacie PDF ] |