W 48 godzin HELSINKI, W 48 godzin
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
W 48 godzin: Helsinki 27 cze 2010, Anna Janowska / Onet.pl Na pozór zamknięci w sobie Finowie uwielbiają dobrze się bawić! Klubów, pubów i barów w Helsinkach jest bez liku. W stolicy jest teŜ największa w Europie izba wytrzeźwień... NajwaŜniejszy powód, dla którego warto tu przyjechać Helsinki to miasto relaksacyjne, niewielkie (mieszka tu tylko 560 tys. mieszkańców), pełne zieleni i Ŝyjące w symbiozie z otaczającym je z trzech stron morzem. Czekają tu na was nadmorskie spacery, rejsy po morzu, pokój i knajpka z widokiem na morze, czy morze na talerzu... a wszystko to w mieście i w stolicy na dodatek. Śniadanie mistrzów Najlepiej na promie płynącym do połoŜonej na sześciu wyspach twierdzy Suomenlinna (start z Kauppatori ). Prowiant kupicie w przyportowej hali targowej – królują tu ryby w róŜnej postaci, ale znajdziecie teŜ inne bardziej śniadaniowe produkty. Na terenie samej twierdzy jest teŜ kilka sympatycznych kafejek. 1 / 5 JeŜeli macie ochotę śniadanko pod chmurką wpadnijcie do Niedźwiedziego Parku. Bez obaw nie zjedzą was tu niedźwiedzie – nazwa pochodzi od granitowej rzeźby misia wykonanej w 1931 roku przez rzeźbiarza Jussi Mantynen. Zajrzyjcie do Bear Park Cafe – niepozornie wyglądającego Ŝółtego kiosku, którego specjalnością jest domowa ice tea, pyszna kawa i cynamonowe ciasteczka. Poradnik konesera Serce Helsinek to otoczony klasycystycznymi budynkami Plac Senacki i górująca nad nim katedra luterańska , której białe kopuły widoczne są niemal z kaŜdej części miasta. Prowadzą do niej monumentalne schody jednak wnętrze – surowe i minimalistyczne nie zachwyca. Przed katedrą pomnik Cara Aleksandra II, którego Finowie, w przeciwieństwie do Polaków darzą sympatią. To właśnie on nadał językowi fińskimi status równy z rosyjskim. Jednak najsłynniejszy pomnik Helsinek to ogromne stalowe organy upamiętniające niezwykle tu popularnego kompozytora Jeana Sibeliusa. Ich stworzenie kosztowało artystkę Eilę Hiltunen 6 lat pracy, 24 tony stali nierdzewnej i chorobę płuc, której nabawiła się spawając konstrukcję na mrozie. Bo wiatr, w połoŜonym nad zatoką parku wiatr hula dość mocno – szczególnie zimą. Uroczyste odsłonięcie rzeźby nastąpiło w 1967 roku w 10 rocznicę śmierci Sibeliusa. Później do organów dołączyła rzeźba (autorstwa tej samej autorki) przedstawiająca głowę kompozytora – ale ona nie przypadła juŜ mieszkańcom Helsinek do gustu bo jak twierdzą Sibelius wygląda jakby miał rogi łosia. Coś w tym jest... Jedną z ciekawszych atrakcji miasta jest wybudowana w 1700 r. przez Szwedów na sześciu wyspach Suomenlinna największa twierdza morska w Europie. Dziś tonące w zieleni potęŜne fortyfikacje twierdzy kryją liczne knajpki i muzea – wśród ciekawszych – poza oczywiście Muzeum Wojska jest tu teŜ muzeum lalek, którym zobaczymy XIXwieczne lalki, pluszaki czy drewniane zabawki (1117; dorośli 5 euro, dzieci 2,50 euro, studenci 4 euro). W Helsinkach znajdziecie ponad 70 muzeów: wśród nich największe muzeum sztuki w Finlandii Ateneumin Taidemuseo (są tu prace Van Gogha, Cezanne'a, Chagalla). Dla pasjonatów jest teŜ muzeum hotelarstwa, tramwajów, radia oraz muzeum poczty Posti Museo. 2 / 5 Gdzie indziej nie znajdziecie Temppeliaukio, kościół wykuty w skale wcale nie leŜy – jak się spodziewałam na odludziu i nie jest jaskinią przerobioną na świątynię. Za to jego ściany w sporej części są wykute w litej, granitowej skale. Reszta ułoŜona jest z kamiennych bloków. Całość zwieńcza niczym gigantyczna przygrywka okrągłe sklepienie wykonane ze zwiniętego miedzianego drutu. W kościele jedyną dekoracją są zmienne szarości skały oraz światło wpadające przez okna rysujące na sklepieniu złote refleksy. Poza tym kamienny ołtarz, mosięŜne organy i kilka świeczek – a mimo to całość wygląda niezwykle efektownie. Koniecznie zajrzyjcie do pralni pod chmurką! Czyli na brzeg Bałtyku, który Finowie adaptowali na oryginalną pralnię dywanów. Jest tu klika stanowisk ze specjalnymi podestami, drągami do suszenia czy wyciskarkami. Podobno słona woda konserwuje kolory. A pranie dywanu to teŜ dobra okazja do piknikowania. Zakupy z fantazją W największym domu handlowym Helsinek Stockmann , kupicie wszystko od pamiątek, przez suszone śledzie po piękne artystyczne przedmioty ze szkła. Mniej rujnujące zakupy zrobicie na przyportowym targu Kauppatori – do wyboru spoŜywcze zakupy w hali lub pamiątki na świeŜym powietrzu. Do kupienia renifery i łosie z sweterkach z napisem Finland i przeróŜne wyroby z drewna czy kości renifera. Prosto z rybackiej łodzi moŜna tu teŜ kupić świeŜą rybę. Koniecznie zajrzyjcie do butiku projektantki Marimekko , która od lat niepodzielnie dyktuje trendy – i to nie tylko na ulicy, ale i w fińskich domach. Marimekko to barwione w przeróŜne, wyraziste wzory ubrania, torebki, tkaniny, ale i tapety, poduszki, pościel. W tym sezonie rządzą paski i motywy kwiatowoliściasto– owocowe. Zielono mi Helsinki toną w zieleni. Parki nie są tu zielonymi oazami, ale integralną częścią miasta. Przykładem jest Tapiola – osiedle wybudowane bez ścinania ani jednego drzewa. Tak więc w Helsinkach od "zgiełku miasta" nie trzeba odpoczywać. MoŜna się za to wybrać do połoŜonego na wyspie Korkeasaari ZOO lub parku – muzeum na wyspie Seurasaari, by pospacerować wśród zieleni i tradycyjnych, drewnianych fińskich domów. 3 / 5 Niebo w gębie PołoŜona tuŜ koło nabrzeŜa portowego restauracja Kappeli przypomina nowocześnie urządzoną oranŜerię. Przeszklone ściany, aŜurowa, stalowa konstrukcja, tropikalna roślinność, piękna zastawa i doskonałe jedzenie sprawiają, Ŝe miejsce to jest bardzo popularne i co więcej na tą popularność jak najbardziej zasługuje. Spróbujecie tu wszelkich wariacji na temat łososia czy mięsa renifera w wersji fusion. Za to jak w fińskiej gospodzie, gdzie stoły uginają się od jedzenia, a nogi od wysokoprocentowych trunków poczujecie się w restauracji Savotta. W karcie m.in.: szaszłyk z renifera i łosia i inne północne specjały. Przaśnie tu, siermięŜnie, obficie i smacznie. W miasto idziemy Finowie lubią się bawić i na ogół są to imprezy mocno zakrapiane alkoholem. Dość powiedzieć, Ŝe w Helsinkach właśnie znajduje się największa w Europie izba wytrzeźwień. Klubów, pubów i barów jest tu bez liku. Koniecznie zajrzyjcie do klubu Uniq (reklamuje się jako Intelligent, Interesting & Individual). JeŜeli po szaleństwach na parkiecie zrobi się wam za gorąco, czeka Arctic Icebar – to tutejszy chillout. Wewnątrz panuje stała temperatura – 5 st. C. Wokół krystaliczne ściany z lodu przywiezionego z Laponii – zupełnie jak w igloo! Jest teŜ oczywiście lodowy, serwujący drinki Finlandii bar. Przy wejściu dostaniecie ciepłe ubranie (wstęp 10 euro – w tym drink, czynne cały rok; otwarte od 17 do 22; wejście przez UNIQ Nightlife lub restaurację La Bodega). Fińską klasykę klubową znajdziecie w działającym juŜ od ponad 30 lat Helsinki Club (otwarte w poniedziałki, piątki i soboty od 22 do 4, wstęp od 22 lat). JeŜeli szukacie wraŜeń innego rodzaju zajrzyjcie do Grand Casino Helsinki (wstęp od 18 lat, przy wejściu trzeba pokazać paszport, w dzień otwarte od 12; od czwartku do soboty 19 23; wstęp 2 euro; pakiet show 25 euro, kolacja 2954 euro). Schylamy głowę Wysokościowców tu jak na lekarstwo, a blokowisk nie znajdziecie wcale. Miasto jest raczej parterowe, a budynki chowają się wśród licznych drzew i malowniczo przeglądają w licznych jeziorkach, rzeczkach czy stawach. O widok z wieŜy więc trudno. Jak juŜ to polecam wieŜę Stadionu Olimpijskiego w Helsinkach. 4 / 5 Co trzeba zapamiętać Określenie "zielone miasto" Helsinki zawdzięczają licznym parkom i wadze, jaką Finowie przywiązują do natury i do Ŝycia z nią w harmonii. Jednak miasto jest bardziej znane jako "Córa Bałtyku". W obrębie Helsinek znajduje się ponad 300 wysp i wysepek, a morze nie tylko otacza je z trzech stron, ale i wdziera się w liczne zatoczki czy kanały. 5 / 5 [ Pobierz całość w formacie PDF ] |