Władysław Noskowski-Człowiek i dwa osły, przedszkolne i szkolne, Bajki do czytania
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Człowiek i dwa osły Przez lasy, błonia, piaski, góry i wądoły Człowiek dwa długouche prowadził rumaki. Jeden niósł lekkie gąbki, więc kroczył wesoły; Drugi na bat nie zważał i wlókł się powoli, Bowiem dźwigał ciężkie paki, Pełne soli. Tak we trzech idąc o słońca zachodzie Nad brzegiem rzeki u brodu stanęli. Bród był płytki, lecz człowiek, nieżądny kąpieli, Dosiadł osła z gąbkami i zmierzył ku wodzie, A osła z ładunkiem soli Pognał przodem. Aliści, czy to ze swawoli, Czy z jakiej innej przyczyny, Osioł w bok skoczył, w sam środek głębiny Wpadł i zniknął pod wodą. Lecz nie zginął wcale: Wszystką sól wkrótce roztopiły fale. Więc, od ciężaru zwolniony, Raźno łeb wychylił z wody I bez przeszkody Dopłynął przeciwnej strony. Tym zachęcony przykładem, Osioł z gąbkami poszedł jego śladem: Skoczył w toń i po samą zanurzył się szyję. Wnet pije gąbka wodę, człek i osioł pije – Obadwaj mieli za dość. Lecz gąbka pęcznieje, Chciwie połyka ciecz zdradną I ciążąc coraz bardziej, obu ciągnie na dno. Już człowiek traci ratunku nadzieję, Oburącz za kark dzierży głupie zwierzę I widząc bliską śmierć, szepcze pacierze. Wyciągnął go ktoś z wody. Kto? – nie mówi powieść: Lecz ów człowiek zobaczył, że nie wszyscy mogą Z równym skutkiem jednaką postępować drogą. Tego właśnie chciałem dowieść. WŁADYSŁAW NOSKOWSKI [ Pobierz całość w formacie PDF ] |