W Grecji rozstrzygają się losy chrześcijanskiej Europy, Dokumenty - Katolickie, Dokumenty -
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->W Grecjirozstrzygają się losy chrześcijanskiej Europystyczeń 23rd, 2014Po polsku, PolecaneDoniesienia z Grecji brzmią jak doniesieniaz frontu.Międzynarodowi kredytodawcy wysuwają co raz to nowe żądania. Jużwprowadzono zakaz odwiedzania szkół przez osoby duchowne oraz zbiorowy udział ucznióww nabożeństwach.Zlikwidowano niedzielę jako dzień wolny od pracy(dla przedsiębiorstwhandlowych), ograniczono o 20 % płatne urlopy dla duchowieństwa,ograniczono ilośćnowych święceń kapłańskich,usunięto z paszportów dane dotyczące wyznania, podjętodecyzję o budowie w Atenach nowego meczetu itp. Nie wyklucza się, że niektóre obiektynależące do Cerkwi trafią na listę do prywatyzacji.Przepisy o „wolnych związkach osób tej samej płci” , o „wyrażeniach krzywdzących”,włączając w to apele o patriotyzmie, a także niektóre cytaty z Ewangelii przypominajątaran, którym niegdyś wyłamywano wrota osaczonych miast.Oficjalne czynnikicerkiewne informują o początku prześladowań wiernych Greckiej Cerkwi Prawosławnej iprzyzywają do gotowości poniesienia ofiary w zwalczaniu antychrześcijańskich porządków.Metropolita Ftiotidski Mikołaj niedwuznacznie wskazał na możliwość wybuchu powstanianarodowego.Nam trudno jest określić stopień napięcia, którego doświadczają nasi bracia greccy.Metropolita Kosma mówi: „jeżeli prawo o związkach osób tej samej płci stanie się realnością,będziemy musieli protestować ze wszystkimi możliwymi skutkami. Nie sprzedamy naszychideałów, naszych wartości, naszych rodzin, naszego honoru! Naszego HONORU! Jak tobrzmi strasznie! Wygląda na to, że w Grecji może powtórzyć się historia starożytna, kiedyprześladowania chrześcijan powodowały zdwojenie siły wiary. Z obserwacji wynika, że ilośćwiernych uczestniczących w nabożeństwach zwiększa się. Nastaje okres analizy, wszczególności dotyczący opieki państwa nad działalnością religijną. Gdy władze oświadczyłyo skróceniu płatnych urlopów dla duchowieństwa i ograniczeniu nowych święceńkapłańskich, wielu młodych zdolnych ludzi oświadczyło o swojej gotowości przyjęciaświęceń i żyć bez państwowego wynagrodzenia. Wierni na to zareagowali i opłacają ichutrzymanie ze swoich skromnych środków. Podobne zjawiska świadczą o głębokiej wierze, owiele silniejszej niż w okresie prosperity. Cerkiew grecka, w ślad za chrześcijanami Syrii,pozyskuje zupełnie nowe doświadczenie egzystencji w ekstremalnych warunkach.Przez ostatnie dziesięciolecia mieliśmy do czynienia z miękką asymilacją. Warunki życiaulegały poprawie, zapanował spokój i dostatek. Triumf rozumu wykluczał potrzebę religii iCerkwi. Sekularyzacja społeczeństwa, odejście od wiary stały się niemalże prawem. Wdzisiejszej Grecji czas się jakby zatrzymał, a w pewnym sensie zaczął się cofać. Ludziepozbawieni zwykłych zajęć zaczęli wspominać jak pali się w piecach, jak samemu zdobywaćśrodki na utrzymanie rodziny. Donoszą, że wielu ludzi opuściło stolicę i przeniosło się naprowincję. Ilość mieszkańców Aten zmniejszyła się o jedną czwartą. Oczywiście wieluwyjeżdża za granicę. Grecka diaspora i bez tego była liczna, znowu rośnie po obu stronachoceanu. Jak by na to nie patrzeć w Grecji nastąpiła pauza. Grecy przeżywają rozczarowanieeuropejskimi marzeniami. Zachód, będący ucieleśnieniem dobrobytu i dobrego zarządzania,występuje w charakterze przeciwnika i burzyciela maleńkiego śródziemnomorskiegopaństewka. Lata spędzone w Unii odbiły się czkawką w zrujnowanej gospodarce narodowej,zerwanymi związkami i niewyobrażalnym ciężarem długów. Sąsiednia Bułgaria i Cyprrównież przeżywają najgorsze czasy we współczesnej historii. Wszystko to dowodzi, żekryzys się nie kończy, że południowe peryferia Unii Europejskiej mogą znaleźć się w sytuacjiponiżenia i depresji, a fala nowego barbarzyństwa pod znamionami destrukcyjnychliberalnych haseł i masowej emigracji zniszczy resztki lokalnej formy życia i kultury.Współczesny kryzys coraz częściej uważa się za „europejską zimę”, związaną z odejściemEuropy od Boga. „Ostanie czterdzieści lat – czas kryzysu władzy, społecznych instytucji iideałów, doprowadziły do sytuacji, jaką mamy dzisiaj” – mówi jeden ze znanych greckichteologów.Zwątpienia i krzywdy są ogromne. W kraju panuje wyjątkowo niesprzyjający klimatpolityczny. Rząd, partie polityczne, mechanizmy wyborcze i media podlegają ścisłej kontroli.Politycy występujący przeciwko dyktatowi Brukseli, Berlina czy Paryża odsunięci są odurzędów. Premiera Papandreu zmuszono do rezygnacji z urzędu, z wykręconymi rękomawystawiono go na pośmiewisko jako niemal o pomieszanych zmysłach. Prawicowaopozycyjna partia „Nowa Gwiazda” rozbita, pomimo przedstawicielstwa w parlamencie, jejliderzy znajdują się w areszcie. Na dzień dzisiejszy w Grecji nie ma liczących się działaczypolitycznych. W tych warunkach jedynie Cerkiew cieszy się autorytetem i niezależnością.Hierarchia Cerkwi jest stanowcza. Metropolita Pireusu Serafin i Etolijski Kosma grożąodłączeniem od Cerkwi dowolnego polityka, który zdecyduje się popierać prawa, depczącetradycyjne normy moralne.Metropolita Serafin mówi: „Nosimy panagię nie dla tego by robić wrażenie bądź wywoływaćaplauz i pochwały. Jeśli nasi politycy podpiszą takie prawa to będą mieli do czynienia zbiskupami”. To nie po raz pierwszy osoby duchowne występują za wyjściem Grecji z UniiEuropejskiej i bardziej niezależną polityką. Ciężar gatunkowy między Unią i Grecją przesuwasię ze sfery czysto ekonomicznej i przybiera cechy konfliktu kultur, światopoglądu i zasad.Grecja wstępuje w okres ważnych decyzji. Od wyników postawy i sprzeciwu Greków zależydalsze ukierunkowanie europejskiej historii. Protest prawosławnych może być okrutniezdławiony. Jeśli zostaną uruchomione współczesne technologie kontroli, a wobec znanychhierarchów i teologów zastosowane represje, stanie się to sygnałem o nasileniu sięantychrześcijańskich tendencji i zbliżaniu się apokaliptycznych proroctw. Inne lokalneCerkwie prawosławne powinny wyciągnąć z tego wioski o własnej przyszłości w warunkach,gdy państwa tracą swoją niezależność i jedno za drugim podporządkowuje się globalnejliberalnej ekspansji. Możliwe jednak, że od Grecji może rozpocząć się odwrót.Doświadczenie ochrony własnych ideałów rodzi siły i nadzieje.Można mówić o nowym rozkładzie sił i nowej polityce, gdzie rola Cerkwi zdecydowanieróżni się od narzuconej jej zachodnio centrycznym, sekularnym porządkiem, a oczekiwaniaspołeczne zwrócone są ku liderom i nauczycielom religijnym. Ten przykład może stać sięwskaźnikiem dla sąsiednich krajów bałkańskich. Dzisiejsza Grecja – to kluczowy punktgeopolityki, skąd może rozpocząć się przełom w procesach na kontynencie europejskim. Wunijnych kręgach polityki zagranicznej istnieje zaniepokojenie i obawa, że wyjście Grecji zesfery wpływów Unii „otworzy drogę do panowania na Bałkanach dla Rosji, która wykorzystaswoje historyczne i religijne związki z Grekami, Serbami, Bułgarami i Rumunami. (JoszkaFiszer b.Minister SZ Niemiec). Życzmy męstwa naszym braciom i pomódlmy się za GreckąCerkiew Prawosławną.Tak im dopomóż Bóg i wszyscy Święci, …. a Polacy za nimi !!! [ Pobierz całość w formacie PDF ] |