W. Mojski Kontrola konstytucyjności w Polsce, Administracja, Semestr 8, Stosowanie prawa przez sądy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Wojciech Mojski 1 Kilka uwag o przedmiocie i funkcjach kontroli konstytucyjności prawa w Polsce Wydawać by się mogło, że temat przedmiotu kontroli konstytucyjności pra- wa i jej funkcji w przyjętym w Polsce modelu kontroli, został już wyczerpany i po ćwierćwieczu funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego (dalej TK) nie stanowi zasadniczo kwestii spornej, która nastręczałaby istotnych wąt- pliwości teoretycznych, jak też praktycznych. Zgodnie z art. 188 Konstytucji 2 przedmiot ten obejmuje w odniesieniu do konstytucyjnych źródeł prawa: ustawy, umowy międzynarodowe i przepisy prawa wydawane przez central- ne organy państwa. Zarazem, jak wskazuje się w doktrynie, z istoty kontroli hierarchicznej wynika, że jej przedmiotem są normy prawne 3 . Okazuje się, że problemem są rozbieżności interpretacyjne, w tym przypadku, jak się wydaje, w zakresie pojmowania tak podstawowych pojęć prawniczych, jak przepis prawa i norma prawna, akt prawny i akt normatywny, a także ich wzajemnych relacji. Konkluzja taka jest wynikiem lektury sentencji i uza- sadnienia niezwykle istotnej ze względów prawnoustrojowych Uchwały (o mocy zasady prawnej) Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego (dalej SN) z dnia 17 grudnia 2009 r. (sygn. akt III PZP 2/09) 4 , dotyczącej negatyw- nych orzeczeń interpretacyjnych Trybunału Konstytucyjnego i ich wpływu 1 Autor jest asystentem w Katedrze Prawa Konstytucyjnego Wydziału Prawa i Admini- stracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. 2 Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku, Dz.U. Nr 78, poz. 483 ze zm. 3 Z. Czeszejko-Sochacki, Sądownictwo konstytucyjne w Polsce na tle porównawczym , Warszawa 2003, s. 192. 4 Tekst dostępny na stronie internetowej: htp://w w w.sn.pl/orzecznictwo/uzasadnie- n ia/ipu si sp/I I I-P Z P- 0 0 0 2 _ 0 9.pd f, (01.10 . 2 010). PRZEGLĄD PAWA KONSTYTUCYJNEGO 2010/2–3 282 na postępowanie sądowe, a także krytycznych glos, z którymi spotkała się ona w poglądach przedstawicieli doktryny prawa 5 . W głównej tezie przed- miotowej Uchwały stwierdzono mianowicie, iż: „Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego stwierdzające w sentencji niezgodność z Konstytucją określonej wykładni aktu normatywnego, które nie powoduje utraty mocy obowiązującej przepisu, nie stanowi podstawy do wznowienia postępowania przewidzianej w art. 401 (1) k.p.c.”. Uchwała ta jest jurydycznym wyrazem stanowiska prezentowanego w doktrynie prawa (stosunkowo rzadko i raczej nie przez konstytucjonalistów), odmawiającego TK kompetencji do wyda- wania negatywnych wyroków złożonych, w tym przede wszystkim (obok wyroków zakresowych) tzw. negatywnych wyroków interpretacyjnych 6 . Ważkość tematyki podjętej w przedmiotowej Uchwale, nie tylko dla praktyki orzeczniczej, ale co bardziej istotne wpływu stanowiska w niej wyrażonego na ochronę sądową praw i wolności jednostki, mimo zasadniczo wyczerpu- jących (i godnych w całości pełnej aprobaty, co należy wyraźnie podkreślić już na początku) uwag zawartych w krytycznych glosach, pozwala na przy- toczenie dodatkowych argumentów przemawiających przeciwko przyjętej przez SN interpretacji. Poruszony temat pozwala także na poczynienie uwag o charakterze bardziej ogólnym w odniesieniu do teoretycznych podstaw przedmiotu kontroli w przyjętym w Polsce modelu kontroli konstytucyj- ności prawa, a także funkcji jakie ona pełni zgodnie z założeniami ustawy zasadniczej. Na wstępie przypomnieć należy pokrótce, w jaki sposób w teorii prawa deiniuje się pojęcie „przepisu prawnego”, w jaki „normy prawnej” i jakie są wzajemne relacje między tymi pojęciami. „Przepis prawny” powszech- nie deiniowany jest jako „jednostka redakcyjna tekstu prawnego w postaci zdań w sensie gramatycznym, wyróżniona w tekście w postaci artykułu, paragrafu, ustępu, punktu, litery czy też zdania niemającego odrębnego określenia numerycznego” 7 . Z kolei „norma prawna” w sensie najbardziej 5 J. Trzciński, Glosa do uchwały SN z dnia 17 grudnia 2009 r. III PZP 2/09 , „Zeszyty Naukowe Sądownictwa Administracyjnego” nr 2, 2010, passim oraz M. Wiącek, Glosa do uchwały SN z dnia 17 grudnia 2009 r. (sygn. akt III PZP 2/09), „Przegląd Sejmowy” nr 3, 2010, s. 153–166. 6 Między innymi K. Pietrzykowski, O tak zwanych „interpretacyjnych” wyrokach Trybu- nału Konstytucyjnego , „Przegląd Sądowy” nr 3, 2004, s. 15. 7 Encyklopedia Gazety Prawnej , tekst dostępny na stronie internetowej: htp://w w w. gazetaprawna.pl/encyklopedia/prawo/hasla/333447,przepis_ prawny.html, (01.10.2010). Wojciech Mojski • Kilka uwag o przedmiocie i funkcjach kontroli... 283 ogólnym to wynikająca z przepisu prawnego reguła postępowania (o cha- rakterze abstrakcyjnym i generalnym), zabezpieczona sankcją państwową. Co do relacji pomiędzy tymi pojęciami, przyjmuje się, iż przepis prawny (przepisy prawne) stanowią źródło (podstawę) rekonstrukcji normy praw- nej (norm prawnych) 8 . Tym samym nie są to pojęcia tożsame, choć czasami w języku prawniczym i potocznym używa się ich zamiennie. Dostrzegalne są wyraźne różnice w ich warstwie znaczeniowej i funkcjonalnej. Co bardzo ważne, jak podkreśla L. Leszczyński 9 , należy odróżnić także rekonstrukcję całej normy prawnej z danego przepisu (proces i efekt maksymalnie szeroki) od rekonstrukcji normatywnej podstawy decyzji (normy do zastosowania, części szczegółowej normy ogólnej), a więc efektu zrealizowania kompeten- cji organu stosującego prawo dla potrzeb wydania decyzji lub orzeczenia (proces i efekt węższy). Tym samym relacja między omawianymi pojęcia- mi jest następująca: z przepisu prawnego (lub kilku przepisów prawnych) wyinterpretować można wiele norm do zastosowania (szczegółowych norm prawnych), które wspólnie tworzą ogólną normę prawną wynikającą z tego przepisu. W tym kontekście kolejne z istotnych pojęć, tj. pojęcie „aktu nor- matywnego” należy pojmować jako zbiór ogólnych norm prawnych (i za- wartych w nich norm szczegółowych) wynikających z przepisów prawnych zawartych w danym akcie prawnym (choć pojęć „akt normatywny” i „akt prawny” także używa się zamiennie). Reasumując powyższe uwagi należy jednoznacznie podkreślić, iż tak konstytucja, jak i inne akty normatywne (prawne) obowiązujące w polskim porządku prawnym, nie są jedynie zbiorem zawartych w nich przepisów prawnych, ale zbiorem wynikających z tych przepisów ogólnych norm praw- nych, składających się z wielu norm do zastosowania w konkretnych stanach faktycznych. Zarazem nie sposób uznać, iż w relacjach między przepisem prawnym a normą prawną do zastosowania, realizuje się zawsze reguła za- kładająca, iż z jednego przepisu prawnego wyinterpretować można tylko jedną normę prawną do zastosowania. W większości przypadków zatem norma prawna do zastosowania nie wyczerpuje w całości zakresu normy prawnej ogólnej wynikającej z danego przepisu. 8 L. Leszczyński, Zagadnienia teorii stosowania prawa. Doktryna i tezy orzecznictwa , Kraków 2001, s. 63. 9 Ibidem, s. 64–65. PRZEGLĄD PAWA KONSTYTUCYJNEGO 2010/2–3 284 Kontynuując rozważania teoretyczne, należy z perspektywy omówionych pojęć: przepisu prawnego, normy prawnej ogólnej i norm prawnych do zasto- sowania, wyjaśnić znaczenie kolejnego – kontroli konstytucyjności prawa. Kontrola konstytucyjności prawa, jak wskazuje się powszechnie w doktrynie prawa konstytucyjnego 10 , polega na ocenie zgodności z ustawą zasadniczą norm prawnych wynikających z aktów niższego rzędu. Polski model kon- troli konstytucyjności prawa nawiązuje zarazem do modelu kontroli sądo- wej w wersji kontynentalnej, której teoretyczne podstawy są dziełem Hansa Kelsena – reprezentanta nurtu normatywizmu prawniczego. Pierwszymi sądami konstytucyjnymi funkcjonującymi w oparciu o te założenia były, po- wstałe w 1920 r., trybunały konstytucyjne w Austrii i Czechosłowacji. Model ten, wśród kilku cech go charakteryzujących, zakłada przede wszystkim skoncentrowany charakter kontroli (jeden powołany do tego celu specjalny organ, który ostatecznie rozstrzyga o konstytucyjności – w Polsce TK) oraz to, iż przedmiot kontroli w sensie materialno-prawnym stanowią zasadniczo wszystkie pozakonstytucyjne normy prawne. Powstaje w związku z powyższym podstawowe pytanie o przedmiot kontroli polskiego TK – czy są nim przepisy prawne, normy prawne ogólne z nich wynikające, czy też normy prawne do zastosowania? Jeżeli uznamy, że przedmiotem kontroli są przepisy prawne (w rozumieniu jednostki redakcyj- nej tekstu prawnego), to w istocie orzeczenia TK mogą mieć wyłącznie cha- rakter prosty. Podobna konkluzja będzie efektem ustalenia, iż przedmiotem kontroli mogą być jedynie całe nomy ogólne wynikające z danego przepisu. Do zasadniczo odmiennych wniosków prowadzi konstatacja dopuszczają- ca dokonywanie przez TK kontroli konstytucyjności norm szczegółowych (do zastosowania), stanowiących jedynie pewien element składowy normy ogólnej – wyinterpretowanej z przepisu stanowiącego punkt wyjścia dla do- konania kontroli. W przedmiotowej Uchwale SN zdaje się odmawiać TK kompetencji do dokonywania kontroli norm szczegółowych i zarazem wyraża oryginalny pogląd na temat funkcji kontroli dokonywanej przez TK. Stwierdza (cytuję in extenso) : „Tymczasem sprawowanie przez Trybunał Konstytucyjny kon- troli konstytucyjności prawa nie powinno odbywać się poprzez przyznanie 10 Przykładowo: E. Gdulewicz, W. Zakrzewski, Źródła prawa konstytucyjnego , [w:] Pol- skie prawo konstytucyjne, pod red. W. Skrzydły, Lublin 2008, s. 24–27 oraz B. Banaszak, Pra- wo konstytucyjne, Warszawa 2004, s. 104–111. Wojciech Mojski • Kilka uwag o przedmiocie i funkcjach kontroli... 285 (przypisanie) mu niemającej konstytucyjnego umocowania prerogatywy do ustalania wykładni ustaw, która nie przysługuje temu organowi. W ramach konstytucyjnych uprawnień Trybunału Konstytucyjnego do wydawania orzeczeń o zgodności lub niezgodności określonego przepisu z konstytucją – ustawodawca nie zawsze oczekuje tego typu pomocy, która wkracza w sferę stanowienia lub sanacji prawa. Ustawodawca ma jedynie obowiązek posłu- chania wskazówek, rad, propozycji Trybunału zawartych w uzasadnieniach jego orzeczeń. Nie są one wiążące, lecz mają charakter sugestii co do sposobu nowej regulacji prawnej i uwzględnienia w niej zasad (wartości) konstytu- cyjnych, którym prawo powinno służyć. Organ ustawodawczy może wybrać własną drogę przywrócenia stanu konstytucyjności, posłużyć się innymi środkami dostępnymi w prawie, byleby spełnił (wykonał) dokładnie treść wyroku, chociaż uwagi i zalecenia organu prawnego o uznanym autorytecie w prawie nie powinny być łatwo pomijane i w praktyce ułatwić mogą orga- nowi prawodawczemu podjęcie odpowiedniej regulacji prawnej”. Z przytoczonego fragmentu wynika, iż zdaniem SN przepisy konsty- tucyjne nie przyznają TK kompetencji do dokonywania ustaleń w zakresie wykładni ustaw, co w innej części uzasadnienia Uchwały wzmacnia SN ar- gumentacją o pozbawieniu TK, w obecnym stanie prawnym, prawa dokony- wania wykładni powszechnie obowiązującej. Trudno nie zgodzić się z tym stanowiskiem, tyle tylko, że można też zadać pytania retoryczne Sędziom SN, którzy podjęli przedmiotową Uchwałę: czy w ogóle negują prawo TK do dokonywania wykładni przepisów prawa (interpretowania z nich norm ogólnych) na potrzeby dokonywanej kontroli konstytucyjności?; czy dotyczy to wykładni wiążącej inne organy?; czy też dotyczy to jedynie niemożności dokonywania wykładni służącej interpretacji norm szczegółowych (do za- stosowania)? Negowanie prawa TK do dokonywania wykładni przepisów w ogóle, zasadniczo przeczy istocie postępowania dokonywanego przez ten organ w procesie kontroli konstytucyjności prawa. Przypomnijmy, iż istotą tego procesu jest ocena zgodności z ustawą zasadniczą norm prawnych wynikają- cych z aktów niższego rzędu. W mojej ocenie nie ulega wątpliwości, że choć jest to proces specyiczny z uwagi na swój przedmiot, nie przestaje być szcze- gólnym procesem stosowania prawa 11 . Można go zdeiniować jako proces de- 11 Przez niektórych autorów kompetencja TK w zakresie kontroli konstytucyjności prawa klasyikowana jest na pograniczu funkcji sądowniczej i prawodawczej – przykładowo: [ Pobierz całość w formacie PDF ] |